Czasami mam w życiu takie momenty, kiedy spada na mnie zupełnie nowa, innego rodzaju wiedza na tematy, które jak dotąd wydawały mi się oczywiste. Tak było z ogniskiem. Piszę „wydawały się oczywiste”, bo jednak po lekturze książki „Ogień. Pierwotna siła natury” zupełnie inaczej patrzę na kwestie rozpalania ogniska, szukania dla niego najlepszych miejsc, sposobów jego wzniecenia i możliwości wykorzystania do czynności, które na pierwszy rzut oka wydają się być niemożliwe do wykonania. Jedno się nie zmieniło – zupełnie tak samo jak autor uważam, że najważniejszą funkcją ogniska jest funkcja społeczna – ma na celu skupienie grupy ludzi, który mogą pobyć i porozmawiać w zupełnie innych warunkach niż te, których doświadczają w codziennym życiu. A jak wiadomo- nowe okoliczności sprzyjają nowym, innym zachowaniom.

Ludzie poznają się tu nawzajem w inny sposób niż przy codziennych zajęciach. Znajdujemy czas na głębsze rozmowy, na poruszenie tematów, na które kiedy indziej nie mamy czasu. A nie muszą to być koniecznie rzeczy praktyczne – często dyskutujemy o problemach albo innych sprawach, które nas zajmują: mogą to być relacje, współpraca czy też wartość wynikająca z przebywania w grupie. Kto wie, być może nasz język nie byłby tak bogaty, gdyby nie było ognisk.

„Ogień. Pierwotna siła natury” to bardzo bogato ilustrowany poradnik dla ludzi kochających przyrodę, którzy tęsknią za wieczorami przy ognisku w gronie przyjaciół. Jest encyklopedią wskazówek jak stworzyć wyjątkową atmosferę z ogniskiem w roli głównej, niezależnie od okoliczności, z dala od cywilizacji i w dowolnej porze roku, z wykorzystaniem wszystkich darów natury.

Umieść ognisko tak, by dym nie dmuchał prosto tam, gdzie będziesz siedzieć, przyrządzać jedzenie lub rozstawiać namiot. Pomyśl też o tym, co w pobliżu może się zapalić, jeśli zacznie wiać wiatr. Bez wiatru ogniska przytulone do ścian skalnych albo wykonane w wykopach dają słaby ciąg i dużo dymu. Jednak kiedy ostro wieje, taka lokalizacja może okazać się najlepszym rozwiązaniem.

Autor poradnika, Thomas Svardal, już od czasów dzieciństwa kochał spędzać czas na łonie natury, długie, piesze, górskie wycieczki do dziś są jego pasją. Czerpiąc z własnego doświadczenia postanowił dać czytelnikowi cenne wskazówki i praktyczne porady dotyczące zasad rozpalania ogniska i jego utrzymania.  

Kiedy powiedziałem, że napiszę książkę o ogniskach – po prostu ogniskach – reakcją było pochrząkiwanie, śmiechy i wiele zaskoczonych spojrzeń. Ludzie reagowali zazwyczaj takim pytaniem: „Czy ognisko to nie po prostu ognisko?”. No właśnie, wcale tak nie jest. Ognisko to nie po prostu ognisko. Po pierwsze, wszystko zależy od tego, do czego ma ono służyć. Po drugie, całkiem różnie może wyglądać w zależności od tego, na jakim terenie jesteś – czy na brzegu morza, w górach, w lesie.

Dzięki poradnikowi dowiemy się m. in. Czym jest tak naprawdę ogień, jaka jest jego historia, jak znaleźć opał na ognisku i jakiego rodzaju, jakie są gatunki rozpałek. Poznamy również trzy podstawowe zasady rozpalania ognisk, sześć sposobów rozpalania ogniska. Autor omówił bardzo szczegółowo typy ognisk do rożnych zastosowań (np. smolne ognisko, ognisko z korzeni, ognisko w deszczu, ognisko górskie), gdzie najlepiej jest umieścić ognisko, w jaki sposób zachowań podstawy bezpieczeństwa oraz jak nauczyć dzieci palenia organizacji i palenia ognisk. Na deser są porady w jaki sposób robić piękne i klimatyczne zdjęcia ognisk Przyznaję, że autor jest w tym bardzo dobry, ponieważ jego zdjęcia opublikowane w poradniku robią ogromne wrażenie.

Najlepszym czasem na robienie zdjęć ogniska jest pora tuż po zachodzie słońca. Aż do chwili, gdy zrobi się zupełnie ciemno i nie widać tła. Tuż po zachodzie słońca światła wciąż jest wystarczająco dużo, by widzieć otoczenie. Innymi słowy, da się uzyskać magiczne tło z jasnym światłem na niebie, a czasami też kolorowymi chmurami. Jednocześnie zaczyna być wystarczająco ciemno, by ognisko stało się bardziej magiczne. Musisz także pomyśleć o intensywności ognia, która powinna się zmniejszyć, ponieważ przy słabnącym świetle wydłuża się czas ekspozycji i ognisko może stać się zbyt intensywne w porównaniu z resztą zdjęcia.

Poradnik jest przede wszystkim przepięknie wydany. Występuje podział na rozdziały i podrozdziały, co dynamizuje tekst i sprawia, że po prostu dobrze się go czyta. W samym tekście jest wiele wyróżnień, pogrubień, kolorów, ramek, zróżnicowanych czcionek, co sprawia, że układ jest przyjemny dla oka. W środku znajdziemy też mnóstwo efektownych i klimatycznych fotografii, które powstały podczas nietuzinkowych podróży autora. Polecam!

 

Tytuł: „Ogień. Pierwotna siła natury”

Autor: Thomas Svardal

Wydawnictwo: Muza

Okładka: miękka

Liczba stron: 160

Rok wydania: 2018 r.

Cena: 39.90 zł

 

Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu: